Dziś przedstawię Wam projekt nowoczesnej kuchni z wyspą. Dzięki wyburzeniu ściany, niemodna oraz ciemna kuchnia o pow. 9 m² zostanie otwarta na serce domu, czyli salon.
W obecnej kuchni rozkład szafek i sprzętów AGD jest w porządku, jednak jest za mało miejsca do przechowywania, a wnętrza szafek nie są wyposażone w żadne systemy (poza kilkoma szafkami cargo). Szukanie garnków na dnie szafki narożnej, czy brak ukrytych koszy do segregacji śmieci są niepraktyczne. Szafki wiszące niezabudowane do sufitu to niewykorzystana przestrzeń, a ich różne wysokości wprowadzają wizualny nieład w pomieszczeniu.
- Remont nie zawsze musi oznaczać totalnie ‘’wyrzucamy stare, wstawiamy nowe’’
Zoom na płytki


Ponadczasowe płytki na podłodze w kuchni zachowamy w nowym projekcie. Nie chodzi o to, żeby wybrać jedynie podłogę, która nam się podoba, tylko taką, która wpasuje się do całości wnętrza. Inwestorzy uwielbiają te płytki i doceniają fakt, że nie widać na nich zabrudzeń. Zmiana na np. duży format gresu dałaby nam więcej możliwości jeśli chodzi o dopasowanie blatu, ale przy całościowym koszcie remontu takiej kuchni w 2023 roku (dokładne koszty zostaną podane po remoncie) każda oszczędność ma znaczenie. Przykładowo dla takiej kuchni wymiana gresu wliczając koszt robocizny i materiałów budowlanych to ok. 3 000 zł. A często jest tak, że jedna zmiana niesie za sobą kolejne.
Zoom na obudowę grzejnika

Ażurowa obudowa z mdf w imitacji drewna pięknie ukryła stalowy grzejnik. Chcemy zachować tę obudowę, musimy jedynie wkomponować ją do nowej kuchni. Obudowa zostanie polakierowana na biało. Uzyska drugie życie.
Duża, czarna lodówka
Inwestorzy są fanami lodówek wolnostojących. Są bardziej pojemne, jest ich większy wybór na rynku oraz w razie awarii mamy do nich łatwiejszy dostęp niż do lodówek w zabudowie. Jedynie trzeba pamiętać, że taka lodówka ma większe gabaryty. I nazwijmy to ‘’wystający klocek’’ przy pozostałych meblach nie musi wyglądać źle. W nowym układzie, przestrzeń została tak zaprojektowana, aby lodówka się schowała za ścianą o długości 80 cm od strony kuchni. Lodówka z drzwiami ma głębokość 74 cm.
Rzut pomieszczenia

Główne założenia w nowej kuchni
- akrylowe białe fronty (akrylowe zamiast lakierowanych: nie rysują się, nie żółkną, efekt połysku jest większy niż w lakierowanych, obrzeża zostaną oklejone na okleinarce laserowej bez widocznych spoin)
- otworzenie kuchni na salon
- płyta indukcyjna, zamiast gazowej
- stół do codziennych posiłków dla min. 2 osób
- blat: laminowany, hpl, kamienny, gres wielkoformatowy (?)
- fartuch kuchenny: szkło lacobel, gres wielkoformatowy (?)
- wygodne systemy w szafkach (magic corner, kosze do segregacji, cargo)
Miłe niespodzianki i ulepszenia
- wyspa – marzenie inwestorów, jednak myśleli, że nie ma na nią miejsca, ale udało się zaprojektować dla 4 osób
- blat kamienny
- czarna listwa gola
- ściana w szkle lacobel – ostatecznie w tym projekcie jest to najlepsza decyzja – brak widocznych łączeń, gładka ściana bez wzoru
Zoom na kamień






Na blat roboczy, parapet oraz wyspę kuchenną został wybrany kamień granitowy Waskom o gr. 3,8 cm. Główną zasada, którą kierowaliśmy się przy wyborze blatu to dopasowanie kolorystyczne do zastanych podłóg w kuchni oraz salonie. Do białych szafek w zasadzie każdy blat by pasował. Było w hurtowni wiele pięknych blatów, wzorów, a naszą uwagę przyciągały czarne blaty, ale to całość ma znaczenie i wtedy wybór się zawęża. Ten wzór idealnie pasuje do brązowych płytek w kuchni i beżowego gresu w salonie. Czarne plamki na kamieniu dodają charakteru. Kamień przetrwa próbę czasu, jest bowiem jednym z najlepszych wyborów, jeśli budżet nam na to pozwala. Dzięki tej decyzji wyklarowała się kolejna, mianowicie zlew i blat tworzą jednolitą całość, daje to efektowny wygląd i jest to na pewno higieniczne rozwiązanie.
Zoom na wyspę

Taki rodzaj wyspy sprawdzi się idealnie w małej kuchni. Przede wszystkim wysokość na jakiej jest blat wyspyjest taka sama jak pozostałych blatów roboczych. Jeśli nie siedzimy przy wyspie, mamy dużo dodatkowego blatu podczas przygotowywania posiłków na stojąco (blat na wys. 91 cm). Wcześniej w jej miejscu był stół o podobnym wymiarze, ale teraz pod blatem przestrzeń będzie wykorzystana na pojemne szuflady. Przedłużenie blatu poza szafki daje przestrzeń na dosunięcie hokerów, które są synonimem nowoczesnej kuchni. Inwestorzy posiadają dodatkowy duży stół w jadalni na około 20 osób. A więc stół w kuchni jest wystarczający dla dwóch osób na co dzień, ale również będzie odpowiedni, gdy przyjadą dzieci do rodziców na kawę.
Zoom na listwę gola

zdjęcie: tokado youtube
Szukałam rozwiązania do tej kuchni, które będzie alternatywą dla uchwytów i pochwytów. Przede wszystkim marzeniem Inwestorki były białe fronty na wysoki połysk. Minimalistyczna kuchnia zakładała na wizualizacjach brak uchwytów. Jasne było to, że górne szafki będą otwierane od spodu, poprzez wydłużony front poza korpus. Ale co z szafkami dolnymi? Wyfrezowana płyta mdf z pochwytem, nie polecam tego rozwiązania zwłaszcza kobietom. Łapanie śliskiego pochwytu dłonią z długimi paznokciami zwłaszcza za front od szuflady? No nie. Jednak uchwyty również nie pasowały mi do ogólnego założenia. Jakiś dodatkowy czarny element dobrze by współgrał ze sprzętami. Dlatego czarna listwa gola w tym wydaniu będzie po pierwsze praktyczna (taki front łatwo złapać) i wizualnie pasuje idealnie.
Na remont kuchni jeszcze czekamy.
Projekt został omówiony ze stolarzem, sprzęty AGD zostały zakupione, a blaty zamówione.
Realizacja projektu już wkrótce ukaże się na blogu.
